niestety znow zaniedbałam czytelników i na naszym blogu wielka czasowa przerwa. najmocniej przepraszam. śpieszę z fotoreportażowym skrótem:)
 |
| dzieki Agnieszce mamy teraz włoczkowego Lucka i Lili:) |
 |
| Lucek krępuje się nowego znajomego .... |
 |
| ... podczas zabawy udaje, że go nie widzi;-) |
pewnego wieczoru podczas robienia tiramisu ... pewien CZARNY KOT bardzo mi pomagał ... degustować.
"futrzana kulka! oddawaj! moja!!!"
KU MOJEMU WIELKIEMU ZASKOCZENIU:
 |
| "nie ma to jak drzemka na kocyku..." |
 |
| "kurde niezbyt tu wygodnie ..." |
 |
| "o mam brudne futerko. zaraz to naprawie..." |
 |
| "o jeszcze tutaj, przy ogonie... mlask mlask..." |
 |
| "skoro juz tak dobrze idzie, to jeszcze łapki ..." |
 |
| "o Lili, Ty tutaj? co tu robisz na MOIM kocyku????" |
oczywiście ... po chwili ...
 |
| "jeszcze zobaczymy ..." |
dobranoc Państwu.
klempusia, Lucyfer i Lili:)
Świetne zdjęcia :) zabawne komentarze :) nie ma u Was nudy :):)
OdpowiedzUsuń